BŁĘKIT NIEBA I STRUMIENIE ZŁOTEGO SŁOŃCA
Tegoroczne lato nauczyło nas wiele – zatrzymania tu i teraz, ciszy, cierpliwości. Wiedzieliśmy, że wszystko może się wydarzyć, ale też mocno trzymaliśmy kciuki aby chociaż część rzeczy odbyła się zgodnie z planem. Zresztą pewnie jak większość z nas.
I mimo, że czasu nie było wiele to zaskakująco wiele się wydarzyło.
Nasza cudna wrześniowa para, Agata i Maksymilian, zostali otuleni ciepłem letniego słońca, które rozlewało się po całym Folwarku jakby w ogóle nie zanosiło się na nadejście jesieni.
Ślub odbył się w małej, klimatycznej kaplicy w okolicach Folwarku – gdzie Agata i Maks przysięgali sobie miłość na wieczność, wśród najbliższych im osób.
W oddali można było usłyszeć śpiew ptaków, a wiatr przemykał delikatnie jakby go w ogóle nie było.
WESELE W FOLWARKU WĄSOWO
Jest takie jedno miejsce na ziemi. Gdzieś na skraju Wielkopolski, stworzone z pasji, tętniące życiem i z wieloma historiami ukrytymi zaraz za skrzypiącymi drzwiami. Agata i Maks postanowili właśnie swoje wesele przeżyć w tym wyjątkowym miejscu, otoczonym soczystą zielenią a w środku pachnącym drewnem. Stodołę przepięknie udekorowała ekipa z Zielonej Werandy. Nie zabrakło wrzosów, plastrów drewna, ciepłego światła i wstążek delikatnie unoszących się razem z wiatrem.
Najpierw toasty, słodkości i rozmowy przy stole. A potem Agatę i Maksa porwaliśmy jeszcze na szybką sesję wśród przepięknie zachodzącego słońca, które leniwie już chowało się za horyzont.
A jak już imprezę rozkręcili Muzyczni Przyjaciele to tańcom nie było końca. Chodźcie zobaczyć 🙂